Tytuł: Nie okłamując (Draco)
Autor: justusia7850
Pairing: HP/SS
Raiting: +12
Drabble (a właściwie drouble lub double-drabble): 200
słów + tytuł
Nie okłamując
Stoisz z długą listą na środku Wielkiej Sali. Twoje jasne
włosy odcinają się wyraźnie od czerni nauczycielskich szat.
Niemal dziesięć lat temu skończyła się wojna. Wtedy widziałeś
ich po raz ostatni. Myślałeś, że zginęli. Najważniejsi bohaterowie
wojny. Twoi przyjaciele. Płakałeś nad pustym grobem.
A teraz są tu obaj. Znowu razem.
Byłeś jednocześnie szczęśliwy i wściekły, zobaczywszy ich
dzisiaj.
Przy stole prezydialnym siedzą zarówno twoi byli nauczyciele,
jak i towarzysze broni – niegdysiejsi szkolni wrogowie. A oni obaj, jakby nie
widząc podejrzliwych spojrzeń, rozmawiają cicho. Wyłącznie między sobą.
Ty dostrzegasz to wyraźnie.
Przepraszający wzrok Rona, akceptującą postawę Hermiony,
niepewność w oczach Ginny.
Dookoła uczniowie szepczą, obserwując uważnie dwóch mężczyzn,
o których mówiono im, że od dekady nie żyją. Do twoich uszu docierają tylko
pojedyncze słowa. Wybraniec, blizna. Szpieg, Mroczny Znak. Wypowiadane ze
strachem i szacunkiem. Z obawą i podziwem.
Pozostało czworo uczniów, a ty niedowierzająco patrzysz to na
pergamin w swojej dłoni, to na parę jedenastolatków, trzymających się za dłonie.
Gdy w pomieszczeniu rozbrzmiewa coraz większy hałas, zerkasz niepewnie w ich
stronę.
Uśmiechają się do ciebie ciepło, uspokajająco, pewnie.
Dziwisz się, jak wiele cię ominęło, jak dużo straciłeś. W końcu odwzajemniasz
uśmiech i mówisz głośno, wywołując wokół niesłychaną wrzawę:
— Snape – Potter, Patrick.
Witam,
OdpowiedzUsuńbardzo mi się ta seria podobała, Hrry i Severus pojawili się po tylu latach w Hogwarcie, a wraz z nimi dwójka dzieci... planujesz jeszcze kontynuacje tej serii, o tych dzieciach....
Dużo weny życzę Tobie...
Pozdrawiam serdecznie Basia