Witajcie, moi kochani!
Wiem, że ostatnio Was zaniedbałam, ale niestety w najbliższym
czasie nie będzie lepiej. Wyjeżdżam do pracy na prawie trzy miesiące (witaj
deszczowa Anglio) i nie sądzę, żebym miała tam czas na cokolwiek. Wrócę w
grudniu i, o ile się uda, będę miała całe pokłady weny, którą postaram się z
Wami podzielić. Przykro mi, że tak to wygląda, ale niestety niewiele mogę w tej
chwili na to poradzić. Zapraszam więc w pierwszym tygodniu grudnia. Jeżeli ktoś
miałby ochotę dostać powiadomienie, że blog ponownie rusza, proszę zostawić nr
gg, albo maila w komentarzu (jeśli nie chcecie udostępniać danych wszystkim,
którzy tu zajrzą, odezwijcie się bezpośrednio do mnie: justusia7850@tlen.pl),
jeżeli nie, liczę na to, że zajrzycie do mnie w okolicach mikołajek.
Pozdrawiam Was serdecznie, Justa.
No nie, a miałam nadzieję, że to kolejny rozdział. No cóż, rozumiem i dziękuję, że uprzedziłaś o wyjeździe, nie zostawiając czytelników w niepewności. Będę tęskniła, Justa!
OdpowiedzUsuńProszę, daj znać, gdy pojawi się coś nowego na moje gg: 10332766
Trzymaj się ciepło w tym dość ponurym kraju;) Życzę powodzenia!;)