Tytuł: Radosnych świąt, Severusie
Autor: justusia7850
Drabble (drouble lub double-drabble): 200 słów + tytuł
Radosnych świąt, Severusie
Ron uświadomił sobie dzisiaj, że bardzo szybko zbliżają się
święta Bożego Narodzenia. To będą już ich piąte święta po zakończeniu wojny z
Voldemortem i jednocześnie piąta rocznica ślubu Harry’ego. Skrzywił się lekko,
przypominając sobie tamten dzień. Już dawno pogodził się z wyborem przyjaciela,
ale wciąż nie był w stanie wypowiedzieć tych trzech feralnych słów. O ile używanie
dwóch pierwszych nie było dla niego problemem, o tyle ostatnie, za żadne
galeony, nie chciało przejść przez jego usta. Stał więc teraz w gościnnym
pokoju na Grimmuald Place i próbował wymówić je wszystkie, z najbardziej
neutralnym wyrazem twarzy, na który było go stać. Westchnął cicho, dochodząc do
wniosku, że to jedno z trudniejszych zadań w jego krótkim życiu.
— Radosnych świąt, Severusie — mruknął znowu, a dreszcz
przeszedł mimowolnie przez jego ciało.
Nie ma możliwości, żebym sobie poradził, kiedy on będzie
stał obok mnie…
Odwrócił się szybko, usłyszawszy ciche chrząknięcie i z
niedowierzaniem patrzył na małżonka swojego przyjaciela.
— Ciekawa próba, panie Wealsey — zakpił mężczyzna.
— Mam nadzieję, że wystarczy ci na pięć następnych lat, Snape
— odwarknął.
Mistrz eliksirów przyglądał mu się uważnie przez chwilę, po
czym jego wargi wygięły się w prawie niewidoczny uśmiech.
— Wiesz, Ronaldzie? — zaczął z drwiną. — Myślę, że Harry też
chciałby to usłyszeć.
Hahaha:D Biedny Ronald;p przechodzi wprost katusze próbując raz w roku wymówić to jedno zdanie, a wredny Snape zmusza go do powtórzenia tego:D Harruś, coś ty zrobił? Twój biedny przyjaciel przechodzi katusze:D Chciałabym to widziec:D Niezła miniaturka:) Jestem pełna podziwu dla Twoich umiejętności pisania:))
OdpowiedzUsuńcudowne! :)
OdpowiedzUsuńO, ja popieram Severusa. Harry na pewno by się ucieszył słysząc starania swojego przyjaciela. Nie zdziwiłabym się gdyby nagrał to na magnetofon i odtwarzał w każde następne święta by przypominać sobie tę wyniosłą, zakrawającą wręcz o cód chwilę ;D
OdpowiedzUsuńA Ron to ma dylematy..., doprawdy xd
(Wgle cudem jest, że imię nietoperza ^^ przeszło mu przez usta)
Och i podejżewam, że Harry zrobił to specjalnie, na pewno maczał w tym palce ;]
Hahahha XD Najss xD
OdpowiedzUsuńHej,
OdpowiedzUsuńwspaniałe, w końcu Severus usłyszał te trzy słowa od Rona, w zasadzie wszedł kiedy ten próbował to ćwiczyć… i ten tekst, że i Harry chciałby też je usłyszeć świetne…
Multum weny życzę…
Pozdrawiam serdecznie Basia