Tytuł: Pluszak
Autor: justusia7850
Drabble (drouble lub double-drabble): 200 słów + tytuł
Pluszak
Karin wpadła do pokoju Ichigo niczym błyskawica. Chciała go
kopnąć, pacnąć, szturchnąć, cokolwiek, byle przerwać jego dziwne zachowanie.
Miała dość.
Tylko, że jej brata w pokoju nie było. Za to był pluszak.
Pluszak, który właśnie skakał po łóżku. Skaczący pluszak. I śpiewający na
dodatek.
Zwariowałam!
Zamknęła oczy. Otworzyła. Znowu zamknęła i nic. Pluszak, jak
był, tak pozostał. I wyglądał na wyjątkowo zadowolonego z życia, możliwości
skakania i głośnego fałszowania. Bo fałszował przeraźliwie. Karin aż zasłoniła
uszy, krzywiąc się z niesmakiem.
Kon odwrócił się do niej podczas jednego ze swoich piruetów i
zamarł. Dosłownie. Opadł, tak jak stał i teraz leżał. Martwy, nieżywy,
wypchany. Ot, najnormalniejszy w świecie pluszak. Już nie tańczący, nie
skaczący i, na całe szczęście, nie śpiewający. Leżał sobie. Na środku łóżka
Ichigo, z wykręconymi wszystkimi czterema łapkami w wyniku nagłego opadania po
przyłapaniu.
Karin dalej stała w drzwiach, zastanawiając się, czy jej brat
rozpyla jakieś niedozwolone substancje halucynogenne w swoim pokoju, kiedy
przez okno wskoczył ów brat w czarnym kimono, trzymając ogromny miecz. Tuż za
nim wleciał białowłosy dzieciak w równie białym haori z lodowymi skrzydłami.
Karin otworzyła usta i wrzasnęła. A potem się zaśmiała.
— Już rozumiem, czemu Ichigo jest taki dziwny — szepnęła i czym
prędzej wybiegła.
Haha, szkoda, że nie bylo takiej akcji w Bleachu (albo była a ja jej nie pamiętam?... nie, raczej nie) xD
OdpowiedzUsuńBiałowłosy dzieciak...ojj... Hitsugaya by się fochnął ;]
Witam,
OdpowiedzUsuńto było dobre, na pewno jakieś środki halucynogenne.
Dużo weny życzę Tobie...
Pozdrawiam serdecznie Basia