niedziela, 2 grudnia 2012

Pluszak



Tytuł: Pluszak
Autor: justusia7850
Drabble (drouble lub double-drabble): 200 słów + tytuł

Pluszak
Karin wpadła do pokoju Ichigo niczym błyskawica. Chciała go kopnąć, pacnąć, szturchnąć, cokolwiek, byle przerwać jego dziwne zachowanie. Miała dość.
Tylko, że jej brata w pokoju nie było. Za to był pluszak. Pluszak, który właśnie skakał po łóżku. Skaczący pluszak. I śpiewający na dodatek.
Zwariowałam!
Zamknęła oczy. Otworzyła. Znowu zamknęła i nic. Pluszak, jak był, tak pozostał. I wyglądał na wyjątkowo zadowolonego z życia, możliwości skakania i głośnego fałszowania. Bo fałszował przeraźliwie. Karin aż zasłoniła uszy, krzywiąc się z niesmakiem.
Kon odwrócił się do niej podczas jednego ze swoich piruetów i zamarł. Dosłownie. Opadł, tak jak stał i teraz leżał. Martwy, nieżywy, wypchany. Ot, najnormalniejszy w świecie pluszak. Już nie tańczący, nie skaczący i, na całe szczęście, nie śpiewający. Leżał sobie. Na środku łóżka Ichigo, z wykręconymi wszystkimi czterema łapkami w wyniku nagłego opadania po przyłapaniu.
Karin dalej stała w drzwiach, zastanawiając się, czy jej brat rozpyla jakieś niedozwolone substancje halucynogenne w swoim pokoju, kiedy przez okno wskoczył ów brat w czarnym kimono, trzymając ogromny miecz. Tuż za nim wleciał białowłosy dzieciak w równie białym haori z lodowymi skrzydłami.
Karin otworzyła usta i wrzasnęła. A potem się zaśmiała.
— Już rozumiem, czemu Ichigo jest taki dziwny — szepnęła i czym prędzej wybiegła.

2 komentarze:

  1. Haha, szkoda, że nie bylo takiej akcji w Bleachu (albo była a ja jej nie pamiętam?... nie, raczej nie) xD
    Białowłosy dzieciak...ojj... Hitsugaya by się fochnął ;]

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam,
    to było dobre, na pewno jakieś środki halucynogenne.
    Dużo weny życzę Tobie...
    Pozdrawiam serdecznie Basia

    OdpowiedzUsuń